Są na świecie rzeczy,
które się pamięta.Tak jak dekalogu,
to rzecz dla mnie święta.
Kładą się jak rosa
na życia połaci.I naszym sumieniu,
myślach naszych braci.
Tak jak na tej ziemi,
miejsca nie wybierasz.Tam gdzie los cię rzuci,
musisz cierpieć nieraz.
Dobry los Ci robi,
czasem niespodziankę .Da Ci talent - zdrowie,
trzosu pewną miarkę.
A czasem doświadczy,
bólem i cierpieniem.Niechcianym kalectwem
i tęsknoty cieniem.
Najważniejsze życia,
jest rodziny grono.Ojcowskie ramiona
i matczyne łono.
Które Cię zrodziło
i dało początek.Sióstr i braci miłość,
rodzinny zakątek.
Tam gdzie czujesz ciepło
i płomień Cię grzeje.Rodzinne pielesze
i miłości plemię.
Gdy opuścisz gniazdo,
życia ruszysz szlakiem.Nie zapomnij nigdy
co rodziny znakiem.
To co daje ciepło
i płomieniem grzeje.Ognisko rodzinne,
zawsze ocaleje.
Znamy my to starzy,
od lat my na szlaku.Zrozum co to życie,
nasz ty nieboraku.
- Cezary Berdych ”Prymus"
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Cudowny wiersz... trochę się rozkleiłam wspominając domowe ciepło życia rodzinnego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie i czekam na na następne wiersze.
Istotnie, wiersz bardzo ładny i rzeczowy, bez wydumanych historyjek
OdpowiedzUsuń