Rankiem, na ulicy Kwiatowej,
gdy się czule tulimy do siebie,
ty podnosisz do góry głowę:
- Spójrz, miła! - mówisz - Baranek na niebie!
W południe, gdy siedzimy na łące,
ty spoglądasz znowu ku górze,
znów coś widzisz - chyba zające,
bo mi mówisz: - Spójrz! - Szaraczek na chmurze!
A wieczorem, na twych kolanach,
przy księżyca pełni w ogrodzie,
słyszę znowu: - Popatrz, kochana!
Popatrz!:- Baranek z szaraczkiem się bodzie!
- Bronisława Góralczyk
Oława 29.06.2007 r.
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Zjawiska niebiańskie połączone z czułościami
OdpowiedzUsuńziemskimi... Pięknie!
Piękny wiersz!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam