Święty Judo
Tadeuszu
spraw niech w dobro się obraca,
i kontrola kozich uszu,
i wysiłek, moja praca …
Stale brak nam tu pieniędzy,
prawo zaś unijne dusi …
Żyjem tutaj w ciągłej nędzy,
gorzej niż za carskiej Rusi.
Dziś rolnictwo jest tłumione
bardziej niż za Rzeszy było …
Każde zwierzę policzone,
jakby nie hodowcy było.
Hitler polskiej wsi nie złamał,
żywności nas nie pozbawił,
a Parlament Unii kłamał,
że dla dobra straż ustawił!
Święty Judo Tadeuszu,
krzywda dzieje się nam straszna …
Mięso jest za cenę uszu,
a ta cena jest lichwiarska!
Że to nie jest złudną marą
widać po francuskich fermach,
gdzie co miesiąc jest ofiarą
– samobójcza śmierć farmera.
W Polsce jeszcze ten się trzyma,
kto ma wiarę niewzruszoną,
ale szatan walkę wstrzyna
i bluźnierczo rani oną.
Czas przyspiesza niebezpiecznie,
Jeźdźcy koni dosiadają …
Dla bluźniercy Piekło wieczne,
wiernych zaś niech strzeże Anioł!
Święty Judo Tadeuszu,
komu winne moje zwierzę,
że ból musi znosić uszu,
cierpieć ze mną w swej ofierze?!
Święty od Spraw Beznadziejnych
odsuń ten totalitaryzm!
Spraw, by w sercach naszych chwiejnych
nie zabrakło świętej wiary!
Spraw, by Polska była także
dziś ostoją Chrześcijaństwa,
by podjęła dzieło ważne
– odparła atak pogaństwa …
Niech bluźniercy,
co się mają za „artystów nie z tej ziemi”,
Piekła nam nie sprowadzają,
bo my Boga w Polsce chcemy!
Święty Judo Tadeuszu,
dziś do Ciebie prośbę wnoszę:
Ty bluźniercom natrzyj uszu,
ja – niewolnik Ciebie proszę.
No, i system niewolniczy
zamień w wolność Dzieci Bożych,
niech nie będzie srogich biczy
praw nieludzkich, upokorzeń …
Niech nie będzie biurokracji,
co odbiera czas i siły,
urzędników wszelkiej nacji,
którym każdy jest niemiły.
Niech nie będzie także lichwy
i bankierów wszelkiej maści …
Chcę żyć wolna w wolnym kraju,
z Panem Bogiem żyć w przyjaźni!
Zapisane 28.10.2013 wieczorem, w czasie dojenia kóz.
spraw niech w dobro się obraca,
i kontrola kozich uszu,
i wysiłek, moja praca …
Stale brak nam tu pieniędzy,
prawo zaś unijne dusi …
Żyjem tutaj w ciągłej nędzy,
gorzej niż za carskiej Rusi.
Dziś rolnictwo jest tłumione
bardziej niż za Rzeszy było …
Każde zwierzę policzone,
jakby nie hodowcy było.
Hitler polskiej wsi nie złamał,
żywności nas nie pozbawił,
a Parlament Unii kłamał,
że dla dobra straż ustawił!
Święty Judo Tadeuszu,
krzywda dzieje się nam straszna …
Mięso jest za cenę uszu,
a ta cena jest lichwiarska!
Że to nie jest złudną marą
widać po francuskich fermach,
gdzie co miesiąc jest ofiarą
– samobójcza śmierć farmera.
W Polsce jeszcze ten się trzyma,
kto ma wiarę niewzruszoną,
ale szatan walkę wstrzyna
i bluźnierczo rani oną.
Czas przyspiesza niebezpiecznie,
Jeźdźcy koni dosiadają …
Dla bluźniercy Piekło wieczne,
wiernych zaś niech strzeże Anioł!
Święty Judo Tadeuszu,
komu winne moje zwierzę,
że ból musi znosić uszu,
cierpieć ze mną w swej ofierze?!
Święty od Spraw Beznadziejnych
odsuń ten totalitaryzm!
Spraw, by w sercach naszych chwiejnych
nie zabrakło świętej wiary!
Spraw, by Polska była także
dziś ostoją Chrześcijaństwa,
by podjęła dzieło ważne
– odparła atak pogaństwa …
Niech bluźniercy,
co się mają za „artystów nie z tej ziemi”,
Piekła nam nie sprowadzają,
bo my Boga w Polsce chcemy!
Święty Judo Tadeuszu,
dziś do Ciebie prośbę wnoszę:
Ty bluźniercom natrzyj uszu,
ja – niewolnik Ciebie proszę.
No, i system niewolniczy
zamień w wolność Dzieci Bożych,
niech nie będzie srogich biczy
praw nieludzkich, upokorzeń …
Niech nie będzie biurokracji,
co odbiera czas i siły,
urzędników wszelkiej nacji,
którym każdy jest niemiły.
Niech nie będzie także lichwy
i bankierów wszelkiej maści …
Chcę żyć wolna w wolnym kraju,
z Panem Bogiem żyć w przyjaźni!
Zapisane 28.10.2013 wieczorem, w czasie dojenia kóz.
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj ten utwór.