Motto:
„Tak wygląda mój wielki
maturalny sen:
siedzą w oknie dwie małpy przykute łańcuchem,
za oknem fruwa niebo
i kąpie się morze.
Zdaję z historii ludzi.
Jąkam się i brnę.
Małpa, wpatrzona we mnie, ironicznie słucha,
druga niby to drzemie -
a kiedy po pytaniu nastaje milczenie,
podpowiada mi
cichym brząkaniem łańcucha. „
Wisława Szymborska - „Dwie małpy Bruegla”
może najpierw się przedstawię
zanim coś napiszę
jestem jedną z małp Bruegla
to nie był egzamin ze snu
pytana o światopogląd
brnęłam jąkając się ze strachu
jak wszyscy bojący się pobrząkiwania łańcuchów
siedziałam
na parapecie okna (PRL )
zasłoniętego roletą
bez widoku
tworzyłam własny
niezgodny z linią...
gdy zdjęto mi okowy i otwarły się skrzydła
okien
było za późno
częściowo straciłam wzrok
lecz wciąż jeszcze mam słuch
i słyszę
że jestem wrzodem
(czas zatoczył koło)
na chorym organizmie
żyjąc
wiercę dziurę
w budżecie
- Zofia Szydzik
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj ten utwór.