Czasami wypada zanurkować
po to by w usta nabrać wody
i w tępej chwili rozum wyprać
tak dla przykładu i ugody
jeszcze należy przetrwać próbę
na falach morza mieć kapoki
bo tam niejedna bywa burza
nikt nie poradzi bez Opoki
bo kiedy człowiek na powierzchni
tak żwawym krokiem gna przed siebie
póki nie zejdzie w głębokości
zawsze najdalej ma do siebie
czasami musimy się pogubić
po to by znależć sens jedyny
bo tak naprawdę nic na tym świecie
ot tak nie dzieje się bez przyczyny
życia nie można się nauczyć
zbyt wiele zwrotek trudnych treści
potrzeba wtedy głów tysiące
by móc w pamięci wszystko zmieścić
kiedy życiowej brak praktyki
nauka w teorii nic nie wskóra
wciąż wiele ważnych zaległości
stosy papierów cała góra
czasami dobrze nie inaczej
posiedzieć w ciemni swego ego
przytulić się do zimnej ściany
popłakać sobie na całego
i w głębokości własnej ciszy
odnależć prawdę tę o sobie
i tam się jednać i żałować
by nie być pobielanym grobem
przyjdzie wykrzesać może iskrę
by móc rozpalić we wnątrz ognisko
lecz warto taką mieć ideę
aby być z prawdą zawsze blisko
bo nie ma w świecie lepszej sztuki
od tej duchowej głębokości
kiedy jej celem Bóg prawdziwy
który nas skłania do Miłości
i nie ma żadnej lepszej drogi
by trafić prosto do sumienia
trzeba oderwać się od świata
i w sercu spłonąć przez wzruszenia
ta sztuka będzie warta świeczki
wszak czas nasz tutaj jest kąpielą
niechaj dopóty trwamy jeszcze
na ziemi dusze się wybielą
i niechaj żadna już pokusa
nam figli marnych dziś nie płata
więc wszyscy żyjmy dla Chrystusa
bo w niebie nasza jest zapłata.
- Iwona Sobczyk
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Odczytuję całe morze emocji...
OdpowiedzUsuń