Wołała do niego z daleka
Wiedziała , ze na to wołanie czekał
Wołała do niego z całej siły
Wiedziała , że to on jest , jej miły
Otwierała dla niego ramiona
Wiedziała , że dla niego to właśnie ona
Czekała na dotyk jego ciepłych dłoni
Już słyszała ludzi szept „idą oni”
I widziała ich oczy zazdrosne
I szła dumna obok niego i radosna
Obudził ją nagle dzień
Sen.
- Violetta Anglart
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Jaka szkoda że to tylko sen... a już się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę miłego dnia