3 osoby w jednym
ciele
Pytasz: Czy to
nie za wiele?
Odpowiadam:
Kocham wszystkie
Czy ty masz coś
na umyśle?
I dodajesz:
Schizofremię? Jakieś jaźni rozdwojenie?
Ja się dziwię:
Schizofremię? Nie, to tylko cierpienia strumienie.
Prychasz. Gardzisz.
Przecież dobrze jest u ciebie.
O mój Boże, ty
nic nie wiesz!
Cierpiętnica się
znalazła. Może ci gdzieś drzazga wlazła?
Tak. W umyśle siedzi.
Drąży. I w mym sercu rany wierci.
Drąży. I w mym sercu rany wierci.
Płaczę.
Wrzeszczę. Ignorujesz.
Uśmiech widzisz. Smutek
czujesz?
Zmęczona?
Zraniona.
Przez własną psychikę.
- Sara Wójcik
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj ten utwór.