Dziękuję bardzo tym wszystkim, którzy nadesłali nam swoje wiersze za cudowną poezję i wspanialy klimat, który tworzycie swoim pisaniem! Jeżeli chciałbyś/chciałabyś podzielić się z nami swoją twórczością zapraszam do przesyłania swoich wierszy na adres: wiersze@chwilkawytchnienia.com

Naprzeciw zegara



Czas nie ma dla mnie litości gna ze startu wyrwany.
Nie cofnę żadnej sekundy w tej walce jestem przegrany.
Gdybym stanął naprzeciw, wskazówki zegara połamał,
wtem padnę jak powalony, pan zegar-wojenny mądrala.

Czasem umila jak z łaski i radość rozdaje za grosze,
lecz przyjdzie godzina tułaczki, na barkach ciężary uniosę.
Nie,nie przystanę zziajany i potu z czoła nie zetrę,
zanim zadudni w taraban i nowy tytuł zdobędę.

Może i warto było wiadomo za ile sił danych.
Noszę znamiona na sobie, kolejne odnoszę rany.
Zupełnie jak zwykły robotnik w harówce od świtu do nocy.
Pozwól mi czasie odpocząć, jestem w zupełnej niemocy.

Żal wypala mą duszę,umyka mi łezka za łezką.
Przestań mi czasie naliczać, rachunek wystawiać pod kreską.
Pójdę najlepiej ubogi z pustą kieszenią bez chleba.
Niczego od ciebie nie żądam, niczgo mi już nie trzeba.

Choć płyniesz do przodu jak rzeka i stale wyznaczasz kierunek,
mam teraz większą siłę i wiary mocniejszy ładunek.
Czuję na sobie tę radość jak blask promiennego słońca.

Nie będę się z czasem uganiał, uganiał tak bez końca.

- Iwona Sobczyk 

Zapraszamy do komentowania wierszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj ten utwór.