Wakacje to złota
plaża,
to szum spienionych fal
i jasny promyk słońca,
błękitny nieba szal.
Czas który płynie błogo,
gdzie cudnie pachnie las
i malinowy uśmiech
rozjaśnia każdą twarz.
Są chwile, gdzie marzenia
na jawie kwitną już,
na skrzydłach hen uniosą
pragnienia naszych dusz.
Podróżą będą chłonąć
pejzaże letnich dni
i jeszcze na dobranoc
zabarwiać wszystkie sny.
Wakacje jak pocałunek
od lata czuły gest,
czy muszla czy bursztynek,
to klejnot serca jest.
A kiedy miną chwile
deszcz zgasi lata żar,
wspomnieniem pozostanie,
gdy pryśnie magii czar.
Więc unieś się jak anioł,
fruń tam, gdzie śpiewa ptak
i oddaj się marzeniom
we włosy chwytaj wiatr.
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj ten utwór.