To błysk,
to promień spadający
i nagłe zdziwienie,
że taki gorący.
to promień spadający
i nagłe zdziwienie,
że taki gorący.
To zachwyt
i dławiące słowa,
brak tchu
i cisza błoga.
i dławiące słowa,
brak tchu
i cisza błoga.
To spokój,
ukojenia toń gładka,
beztroska
i ciągła zagadka.
ukojenia toń gładka,
beztroska
i ciągła zagadka.
To więzy,
i tkliwe zniewolenie,
i pewność,
że groza nie istnieje.
i tkliwe zniewolenie,
i pewność,
że groza nie istnieje.
To troski,
utraty cierpienie,
niepokój,
przekleństwo i wybaczenie.
utraty cierpienie,
niepokój,
przekleństwo i wybaczenie.
To żal,
że tak mało,
że znikło,
że uleciało.
że tak mało,
że znikło,
że uleciało.
- Marek Morawski
Zapraszamy do komentowania wierszy.
... ale dla tej jednej chwili warto zyc.
OdpowiedzUsuńPiekny... zawsze czujemy niedosyt milosci
OdpowiedzUsuń