Bo każda chwila jest moim życiem
i myśli bukiet otwartą drogą.
Nieznana gwiazda zwykłym odkryciem
a szczyt golgoty jest wielką trwogą.
Gdzie dokąd zmierza wytarte ciało,
dusza zaś krnąbrna szuka inności .
W jaką część świata by mnie zagnało,
wszędzie po prostu brak jest miłości.
Wszędzie anarchia dyktat i przemoc,
czarnej afryki lud zbuntowany .
Europę dzisiaj trafiła niemoc,
epilog władzy i ciągłe zmiany.
Dokąd ach dokąd dążysz narodzie,
siedem miliardów nas na tej ziemi.
Syci nie myślą przecież o głodzie
a głodnych nie stać żeby to zmienić.
Czy to zagłady naszej początki ?
Cywilizacji koniec nadchodzi?
Zostaną zgliszcza i same szczątki
a może nowe wszystko złagodzi.
Cezary Berdych
,,Prymus''
Zapraszamy do komentowania wierszy.
Świetny wiersz,pełen słuszności*))
OdpowiedzUsuńwiersz super, bardzo ciekawe spostrzezenia... miejmy nadzieje ze nowe wszystko zlagodzi
OdpowiedzUsuń